Zdziwi Was, że w sierpniu piszę o komunii, ale takie dostałam zamówienie. Parasolka i torebeczka na szydełku.
Na parasolkę zużyłam prawie dwa motki białej bawełny Ariadna Aria5. Bawełnianą czaszę rozpięłam na stelażu z dziecięcej parasolki, ale wyszła całkiem spora.
Torebeczka też z Arii5, ozdobiona perełkami i oczywiście z białą podszewką.
Jak Wam się podoba?
Przepiękny komplecik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
P R Z E P I Ę K N I E !!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet! Przypomniałam sobie, że moja chrześnica ma komunię w tym roku. Na parasolkę się nie zdecyduję, za wysokie progi, ale na torebkę owszem. Choć nie wiem, czy dam radę takie cudo zrobić. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSuper komplecik, przepiękny!
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania mojego bloogu - http://artivvona.blogspot.com/
Pozdrawiam
Śliczna parasolka! Torebka również!
OdpowiedzUsuńRozgościłam się na twoim blogu i bezkarnie oglądam Twoje szydełkowe "urobki".Zachwycające jak potrafisz wyczarować tak piękne rzeczy. Te chusty, parasolka, marzenie taką mieć. Inne rzeczy , och jak ja chciałabym być Twoja uczennicą, by choć trochę poznać tajniki szydełkowania. Póki co idę raz jeszcze oglądać. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMarzy mi się zrobienie takiej parasolki...
OdpowiedzUsuńTwoja parasolki jest przeurocza🙂🙂🙂
Torebką za to zachwycająca.