Kolejna chusta powstała jako prezent dla opiekunki stażu syna.
Tym razem sięgnęłam po cieniutką Midarę Haapsalu 100% wełna, 100g=ok.1400m, kolor koralowy, druty 4. Wzór to Alpine Meadows, który już dziergałam kilka razy.
Pierwszy raz miałam w ręku tak cieniuteńką niteczką. Na początku byłam przerażona, gdy ją wyjmowałam z paczki , ale po pierwszych rzędach chusty zakochałam się. Dzierga się nią przecudnie:)
Wowwwwwwwwwwwww!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowna chusta!!!Jestem pod wrażeniem!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJest piękna. Opiekunka stażu ma szczęście, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń