Jakiś czas temu zobaczyłam na blogu zdjęcie chusty, wykonanej z włóczki na drutach. Zachwyciła mnie, więc poszukałam i znalazłam ich mnóstwo. Wszystkie piękne, delikatne, zwiewne, w najróżniejszych przecudnych wzorach. Zazdrościłam Wam, że potraficie dziergać takie cuda, lecz bałam się sama spróbować, wydawało mi się to za trudne. Trochę trwało zanim się odważyłam, a mój wybór padł na chustę, nazwaną biblioteczną.
I tak powstała siwa chusta, zrobiona z Angory Ram.
Skorzystałam z tego wzoru:
bardzo ładna chusta
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
Fajna chusta Ci wyszla! Bedziesz miala z niej wielki pozytek, bo wyglada na dajaca ciepelko! Zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńGratuluję tak udanego, chustowego debiutu. Model efektowny, wcale nie należy do prostych, bo schemat wydaję się trochę niewyraźny, widać najważniejsza jest motywacja, pozdrawiam świątecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ladna chusta.
OdpowiedzUsuń